Prawie 300 hektarów niezabudowanego terenu w samym sercu miasta. Otwarta, dająca poczucie wolności przestrzeń. Bezpłatny wstęp i nieograniczone możliwości dla wszystkich tych, którzy chcą spędzić czas na świeżym powietrzu bez konieczności opuszczania metropolii. To miejsce jest wyjątkowe, ważne i przede wszystkim unikatowe. Czy pozostanie takim nadal? W niedzielnym referendum Berlińczycy* zadecydują, co dalej stanie się z lotniskiem Tempelhof.
ABUS, ADFC, Campagnolo, Flevélo, FroshRad, Gazelle, Giant, Hase Bikes, Kettler, KOGA, Norco, NORWID, ORTLIEB, Patria, Rohloff, ROSE, Schwalbe, SIGMA SPORT, smart, tout terrain, Trek, Tubus, VAUDE, velophil., velotraum, vfs fahrrradmanufaktur...
To miasto ma swój niezwykle ciekawy i specyficzny rytm. Tętni wielkomiejskim życiem, którego gwar roznosi się pomiędzy nowoczesnymi budynkami. W pogoni za zawodowym szczęściem pędzą do biur poszukiwacze biznesowych skarbów. Z kubkiem kawy zum Mitnehmen spieszą się, by zdążyć na czas zasiąść przy swoich profesjonalnych biurkach.
Miejsce było idealne. Centrum miasta, naprzeciwko dworca kolejowego. Biały bus zaparkowano pod drzewami tak, by gdy przyjdą największe upały, cień dawał przyjemną ochłodę. Wprawdzie tylne drzwi były odsunięte, zachęcając potencjalnych klientów do wstąpienia, ale pomimo tego trudno było dostrzec, co dzieje się w środku. Niestrzyżony od dawna żywopłot skutecznie wszystko zasłaniał. Trzeba było zbliżyć się do samochodu dosłownie na kilka kroków, by ujrzeć siedzącego w środku starego Turkmena. Zaaferowany był rozmową i talerzem świeżo przyrządzonej i mocno pachnącej masłem jajecznicy. Na podłodze stał porcelanowy czajnik, a obok dwie czarki wypełnione herbatą.
Szerokie ulice, dostojne deptaki, odnowione fasady. Nowe gmachy, wieżowce, drogie hotele. Do tego powstająca właśnie sztuczna wyspa i zamiar wybudowania na niej najwyższego budynku na świecie, który chyba miałby stworzyć komplet wraz z wywieszaną tu tylko w bezwietrzne dni (sic!) największą na świecie flagą. Do atrakcji zaliczyć należy też organizowane tu Mistrzostwa Świata Piłki Nożnej Kobiet (U-17), turniej tenisowy WTA, Igrzyska Europejskie (to dopiero w 2015), a nawet rozgrywki polo. Światowo! I to wszystko bynajmniej nie odbywa się w Dubaju, ale w Baku, które Dubajem chciałoby być.
Młody, przystojny, charakteryzujący się zawadiackim spojrzeniem. Taki był - Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili - za młodu. Taki obraz wodza przedstawiany jest również i dziś, bo do dziś Gori żyje historią swojego najbardziej znanego obywatela.
Niektórzy twierdzą, że to miasto kiczu. Inni się nim zachwycają, podczas gdy pozostali omijają je z daleka utożsamiając je z "młodymi wilkami" Wschodu. Czym dla nas jest Batumi, czym nas urzekło, co zadziwiło i dlaczego postanowiliśmy zostać tu nieco dłużej niż dwa zaplanowane wcześniej dni?
Miska za miską lądują na mnie litry wody. Ciepłej, przyjemnej. Po kilkunastu minutach spędzonych w saunie, leżenie na przypominającym katafalk, zimnym, marmurowym łóżku (göbek taşı) daje ochłodę i zapewnia komfort. Wypity przed chwilą jogurt rozpływa się po całym ciele, które jeszcze nie zdążyło nacieszyć się tym mlecznym smakiem, a już poddawane jest zupełnie innej formie przyjemności.
Prawdziwa zima zawitała i do nas! Pomimo tego że bez rowerów, to i tak radość była wielka. Śnieg, mróz i świąteczne nastroje - tego nam było trzeba!
|